niedziela, 29 marca 2015

Morze Potworów - Rick Riordan


Dobrze czasem jest zrobić na przekór sobie. Naprawdę nie byłam pewna czy nie pożałuję sięgnięcia po "Złodzieja Pioruna" (recenzja TUTAJ). Stwierdziłam, jednak, że jest wiele znaków, których nie mogłam zignorować: miliardy fanów serii, na lubimyczytac.pl pierwsza część ma tą średnią osiem (właściwie 7,99, ale csiii), a recenzenci, z którymi zwykle mój gust książkowy się pokrywa, piszą na swoich blogach, że warto.. Cholera, coś w tym musi być.

I było. Dlatego też, prostą siłą rzeczy, musiałam sięgnąć po kontynuację.

Percy Jackson jest w tej chwili o rok starszy. Właśnie zbliżają się wakacje, nasz półbóg idzie do szkoły po raz ostatni w tym roku szkolnym. Niestety jak to w życiu herosa bywa - w najmniej odpowiednim momencie, muszą pojawić się kłopoty. Pozornie zwykła lekcja wf, zmienia się w walkę o przetrwanie. Jakby tego było mało, Percy ma dziwny sen o swoim przyjacielu, który nie dość, że jest satyrem - ma na sobie suknię ślubną i woła chłopaka o pomoc.

Wielu zraża się do tej książki, myśląc, że jest ona dla dzieci. Owszem. Jest skierowana głównie do dzieci, jednak nie było chwili, abym się przy tej książce nudziła. To historia uniwersalna, dla każdego, w każdym wieku. Przygody syna Posejdona są niewiarygodne. To co Rick Riordan tam wymyślił, to cudo. Podziwiam go ogromnie, za tak wspaniałą wyobraźnię. 
"Morze Potworów" to świetna kontynuacja części pierwszej, nie ma mowy, aby była gorsza czy lepsza. Jakoś chyba nie umiem wybrać. Dałam jej niższą ocenę, ale pewnie dlatego, że "Złodziej Pioruna" był dla mnie prawdziwym objawieniem. Jest w tej historii coś, do czego będę wracać już chyba zawsze. Może odkryję w niej jeszcze więcej, niż za pierwszym razem? 

Historia o Percym Jacksonie to powrót do dzieciństwa i świata marzeń. Przy czytaniu bardzo identyfikujemy się z głównymi bohaterami i mamy wrażenie, jakbyśmy byli tam z nimi, w samym środku wydarzeń. Polecam naprawdę każdemu. 

Ogólna ocena: 9/10

7 komentarzy:

  1. Percy'ego bardzo ale to bardzo lubię, a niedawno mój młodszy brat kupił właśnie "Morze potworów", więc jak znajdę chwilę wolnego zabiorę się za czytanie. ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka (seria) raczej dla młodych czytelników, ale że ja lubię łamać zasady mam w planie ten cykl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I prawidłowo. Bo tak naprawdę język tej książki jest bardzo uniwersalny i myślę, że może trafić do każdego.

      Usuń
  3. Przede mną ciągle tom pierwszy, ale wszystkie te pozytywne recenzje jakich się naczytałam na temat każdego z tomów serii, sprawiły, że raczej nie dałabym rady dłużej czekać w bibliotecznej kolejce (jestem dopiero 10 :/). Dlatego teraz czekam po prostu na własny egzemplarz i jak tylko znajdzie się w moich rękach, od razu zabieram się za lekturę :P A pomyśleć, że wcześniej zarzekałam się, że po twórczość Riordana raczej nie sięgnę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, nie dziwię się. Spotkało mnie to samo. Raczej omijałam tą serię. Ale się przełamałam, dzięki Bogu! :D

      Usuń
  4. Jezeli chodzi o mnie, to jedynie pierwsza czesć przypadła mi do gustu. Pewnie to ze wzgledu na to, że czytałam ja w wieku 12 lat, a nie 16... Wszystko się zmienia, a zwłaszcza gusta czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń