sobota, 4 stycznia 2014

Zdobycze Książkowe nr. 11

Czyli mój jakże cudowny stosik grudniowy. Mieści się w nim pięć całkiem - mam nadzieję - dobrych pozycji i jeden cudowny książkowy gadżet. A oto i moje skarby:



Więc tak, po lewej są dwie książki jeszcze z Mikołajkowego stosiku. Natomiast z prawej strony są dwie książki, które udało mi się kupić po promocyjnej cenie (11 i 13 zł) w jednej z małych księgarni (jak widzicie przeceny nie tylko w naszych ukochanych, ale co prawda masowych Matrasach i Empikach). W środku zaś to dwa prezenty świąteczne. Kindle otrzymałam od rodziców z czego się niezmiernie cieszę. Już przeczytałam na nim Love story (recenzja), a teraz siedzę w świecie Czerwonego rubinu. :)

Trochę późno coś ten stosik dodaję, ale lepiej późno niż później. :)
Na dziś tyle, chciałabym się jeszcze z Wami podzielić paroma świetnymi obrazkami:





 



 


 









Tak przy okazji: pewnie już zauważyliście małą zmianę w wyglądzie bloga. Doskonale wiem - strasznie zmienna jestem z tymi remontami, ale ja lubię takie zmiany, bo wystrój często mi się nudzi. Ale myślę, że teraz jest nawet przejrzyściej. I strasznie mi się podoba nagłówek. Co prawda - żaden ze mnie grafik, ale istota jest w prostocie. :)


35 komentarzy:

  1. Świetne książki :).
    Sama ostatnio poszalałam, ale na wyprzedaży w Carrefourze ;D. Sześć książek za sześć dych, interes życia :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm mam pewność, że przynajmniej jedna z nich jest świetna (podpowiedź: ta o chłopcu w okularach ^^). Jeeej, może w moim Carrefourze też taka? Kiedy załatwiałaś ten interes życia? :)

      Usuń
  2. Harry Potter najlepszy <3 A zmiany mi się bardzo podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harry Potter to rzeczywiście jedna z najlepszych historii świata! :D
      Dziękuję. :)

      Usuń
  3. zazdroszczę książki Munro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, ja bym chyba nie za bardzo zwróciła uwagę na nią w księgarni, bo raczej opowiadań nie czytam. Ale jak już dostałam coś pisarki z Noblem na karku to chyba jednak muszę przeczytać. xD

      Usuń
  4. Fajny stosik :)
    A grafiki przegenialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Taaak! Uwielbiam takie obrazki. Zaraz człowiek się wzrusza (albo śmieje) i z sentymentem na nie patrzy!

      Usuń
  5. Strych Tesli czytałam i gorąco polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że i mnie się spodoba. ;)

      Usuń
  6. Geez louise, Munro i Kundelek, przepraszam, Kindelek?
    Uważaj lepiej, bo taki retro-modern związek może się jeszcze jakąś aferą a'la dżęder skończyć...
    Śmiej się, śmiej. Harry Potter taki, nie owaki, zastanie - podczas penetrowania Komnaty Tajemnic na strychu Tesli - czarno-białą Munro deklarującą swemu kochankowi Kundelkowi, przepraszam, Kindelkowi, że, owszem, jest mu dozgonnie wdzięczna za piękny czerwony rubinek, który odeń otrzymała, ale ich namiętne love story, niestety, prowadzi donikąd, bo ona tera z Noblem gruchu-gruchu, ruchu-ruchu, i się młodziutkiemu czarodziejowi będą potem brzydkie rzeczy po nocach śniły, o, choćby jakieś mroczne anioły albo lordy Voldemorty. I będzie się Harry moczył w nocy, i dzieci znienawidzą Harry'ego Pottera, przestaną czytać książki i zbaranieją. I będziemy, Luno, na betonowych pastwiskach stada capów paść. Serio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi to oświadczyć Macieju, ale się nie śmieję. Inny typ poczucia humoru.
      Historyjka twa kreatywna, ale przekaz to chyba inna forma kpiny? Ja tam Harry'ego zawsze lubić będę. A mój "Kundelek" to rzecz praktyczna i przynajmniej nie męczy mi oczu jak niegdyś mój kochany telefon komórkowy. ;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. A bardzo dziękuję! :) Mam nadzieję, że takie będzie.

      Usuń
  8. Jak ja uwielbiam Jennifer! Gdy na nią patrze poprawia mi się humorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Jennifer ma fajny dystans do siebie i poczucie humoru. Chociaż tak jak tu widać, mimo iż żartuje to w środku biedna zdenerwowana (nic dziwnego Jack Nicholson to nie byle gwiazdunia, a aktor). :)

      Usuń
  9. "Harrego.." czytałam w grudniu, świetna książka, a tym bardziej prezent! Miłej lektury, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieeem, dlatego go sobie kupiłam. Bo Mikołaj w tym roku był łaskawy i sam pozwolił wybierać. ^^
      Dziękuję i również pozdrawiam. :)

      Usuń
  10. Ja nie jestem do czytników przekonana, ale gratuluję. Świetny prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz.. ja tego nie traktuję jako oficjalnego zamiennika kochanych papierowych wersji. Ale czasami nie chce mi się targać ze sobą takiego giganta jak np. Gra o tron. Wtedy korzystam z czytnika (wcześniej czytałam po prostu na komórce). :)

      Usuń
  11. Widzę Harry'ego <3. Obrazki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo akurat pelerynę niewidkę ściągnął! ;P Nom, kocham je. Chyba będę je dodawać przy każdym stosiku to się napatrzysz jeszcze na inne. :)

      Usuń
  12. Strych Tesli czytałem z tydzień temu, bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmm no to mam nadzieję tylko, że i mnie się spodoba. :)

      Usuń
  13. Czytaj Czerwień Rubinu szybciutko, bo chcę się koniecznie dowiedzieć, co o nim sądzisz! Trylogia czasu to moja ulubiona seria, po prostu ją uwielbiam! :) Czekam także na inne recenzje. Oj, jak zazdroszczę ebook' a!

    http://shelf-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hyh, a niespodziankę mam! Przeczytany co dopiero i już recenzję piszę. :) Zobaczysz jak na nią sobie ponarzekałam! ;)
      Masz na myśli czytnik? :)

      Usuń
  14. Prezenty wspaniałe, Kindle chyba najlepszy (wg mnie :D), miłej lektury ;)

    Pozdrawiam, Czarny Kapturek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy może się równać z Harrym i nagrodą Nobla, ale okej - Kindle jednak to fantastyczny prezent. :)

      Usuń
  15. Piękne teraz tu u Ciebie! Zazdroszczę opowiadań Munro oraz "Deklaracji". Również stałam się szczęśliwą posiadaczką czytnika, z tym, że nie Kindelka a PocketBooka 622 Touch. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mi niestety się nie podoba, ale ja gustu nie mam (jak się popularnie mówi: sarkastyczny suchar). Szczęśliwą? Czyli jak widzę wcale nie taki znowu gorszy. Ja chciałam Kindle, bo słyszałam wiele złych opinii na temat NIEKINDLOWYCH czytników.. ;)

      Usuń
  16. Uwielbiam Jennifer Lawrenc świetne zdjęcia wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna aktorka. Nie dziwię się, że dostała Oscara, chociaż jakoś dla mnie lepiej zagrała w Igrzyskach niż w Poradniku. :)

      Usuń
  17. Super obrazki :) kilka z nich widziałam, szczególnie podoba mi się ten o książkowych przyjaciołach ;)

    Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że w wolnej chwili przyłączysz się do zabawy ;)

    Więcej informacji tu:
    http://beauty-little-moment.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję. Chętnie wezmę udział. Chociaż szczerze - nie wiem kiedy, bo nauka mnie teraz czeka, ale postaram się w wolnej chwili! :)

      Usuń
  18. Super stosik xD
    Pokusiłabym się o te pozycje :-)
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń